
W imię piękna tej Róży,
którą nazywamy Tradycją.
Prywatnie.
Spotkaliśmy się jeszcze w dzieciństwie. Później wspólna szkoła, przyjaźnie, ogniska. Żyliśmy obok siebie - można powiedzieć - kilkadziesiąt lat! To spory kawał czasu, aby uświadomić sobie kim dla siebie jesteś.
Dzisiaj, już od ponad 4 lat, jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, z gromadką dzieci, dwoma pokojami na parterze - tworzymy szczęśliwą rodzinę! I pomimo mocnego zabiegania zawodowego, wydaje się nam, że najwięcej magii jest właśnie w tej domowej codzienności, w zwykłej krzątaninie spraw i obowiązków, kiedy dotykasz ze swoimi bliskimi tajemnicy obecności.
Zawodowo.
Nasze obowiązki zawodowe wyznaczają pory roku. Sezon letni, to ciężka praca przy żniwach ślubnych. Jesień, to czas prac graficznych, projektowania i zbierania pomysłów na zimę. Zima, to okres prac filmowych w zakresie reklamy i wideoklipów. Wiosna, to solidne naładowanie baterii i przygotowanie się do kolejnego cyklu.
Jak widać nie zamykamy się w jednej szufladzie, ale wszystko, co przychodzi nam tworzyć, staramy się wykonywać sumiennie i profesjonalnie.
Więcej o naszych "nieślubnych" poczynaniach na stronach www.lalle.pl oraz www.eyes&feelings. Zapraszamy!
To jest właśnie nasz świat. Zwykły, na ogół poukładany, kochający. I za nic w świecie nie zamienilibyśmy go na inny.
Już teraz życzymy wszystkim Parom Młodym mocnych fundamentów przy wznoszeniu własnej rodziny, domu opartego właśnie o obecność, bez której dzisiaj trudno wyobrazić sobie miłość; reszta niech będzie najbardziej ekscytującym i najpiękniejszym, ale tylko dodatkiem,
Z miłością,
Gabrysia i Wojtek Czerniewiczowie